
© Bartłomiej Magierowski
Spoglądając na południe
Obiecany wcześniej widok z najwyższego wieżowca w Shenzhen. Tym razem w kierunku południowym. Widoczna rzeczka (bardzo smrodliwa, tak na marginesie) to jednocześnie linia graniczna pomiędzy Chinami a Hong Kongiem. Nieco dalej wzgórza, na zboczach niektórych i na wierzchołkach kilka posterunków straży granicznej, drut kolczasty. Za tymi pagórkami już bardzo blisko znajduje się centrum Hong Kongu. Przed widocznym w oddali mostkiem (zasłaniają budynki) znajduje się jedno z najbardziej uczęszczanych przejść granicznych. Zastanawiam się zawsze, czy te góry były takie łyse, czy wycięli drzewa, żeby widzieć przemytników i uciekinierów?
Kategoria: architektura
Aparat: Pentax MZ30 (lustrzanka)
Dodano dnia: 14.2.2006
Licznik odsłon zdjęcia: 23157
Średnia ocen: 4.33
Dodaj komentarz z konta Facebook.
Józef
komentarz z dnia 7.10.2006, godz. 19:05
Ocena: 1
Fajny widok !!
Maria Baszak
komentarz z dnia 21.5.2006, godz. 08:32
Ocena: 6
Gdzie sie podziala mgla? Nie mialam szczescia do tak cudownych widokow. Bylam tu w styczniu,06
Robert
komentarz z dnia 2.3.2006, godz. 20:54
Ocena: brak oceny
Za rzeką graniczną Sham Chun znajdują się piękne bagna Mai Po, rezerwat ptaków i jedno z ważniejszych miejsc postojowych na przelotach. Na bagnach królują namorzyny... Rozbudowa Shenzenu może w końcu doprowadzić do zniszczenia tej perełki
Dariusz Kowalczyk
komentarz z dnia 2.3.2006, godz. 10:58
Ocena: 6
Tutaj wrzuciłbym na obiektyw filtr polaryzacyjny, bo wylazły niepotrzebne moim zdaniem odbicia na szybie. A jeśli chodzi o łyse góry - tam przecież masz te drzewa :)
© copyright Bartłomiej Magierowski - wszystkie prawa autorskie zastrzeżone