Bezpieczny import z Chin!

DZIENNIK

moje zapiski z życia w Chinach

CZYTAJ OD POCZĄTKU, LUTY 2006
<<<poprzednie wpisynastępne wpisy>>>

Czwartek, 23 sierpień 2007

Chińczycy to jednak durnie (trudno ich nazwać inaczej w tym przypadku)... wyobraźcie sobie, że piękne, stare, klasyczne kamienice (które możecie też oglądać na moich zdjęciach - prowincja Zhejiang) planują wyburzyć i zbudować nowe osiedla. Pogratulować! Proponuję też wyburzyć całkowicie Mur Chiński i zbudować sieć hoteli wzdłuż ruin Muru. To jakby taka druga rewolucja kulturalna. Zamiast coś odrestaurować to się wyburza, do tego jeszcze dochodzi degradacja środowiska. Oni mają po prostu praktyczne podejście do sprawy. Po co mi stara kamienica, gdzie mieszkam od stuleci jakaś rodzina?! Przeprowadzę ich do jakiegoś blokowiska, a sam wybuduję tu nowe osiedle. Naprawdę poza Szanghajem i Pekinem nie ma wielu zabytków w Chinach. Polska ma chyba więcej do zaoferowania, nie patrząc nawet na powierzchnie obu krajów.

Czwartek, 23 sierpień 2007

Chińska seks rewolucja wchodzi na wyższy poziom. Żona wysłała mi właśnie zdjęcia z nowego klubu KTV w Pekinie. Dziewczyny są tam praktycznie nagie, wszystkie ciuszki są przeźroczyste. Byłem już w takich wielkich klubach, rzeczywiście dziewczyn są tam setki, w specjalnych poczekalniach (do tej pory elegancko ubrane, w sukniach). Duża większość tylko tam siedzi, podlewa piwo, daje się wymacać i ucieka do domu, raczej mało która pcha się do łóżka, no chyba, że widzi z tego dobry zysk. Mimo wszystko dziewczyny tam nie mają lekkiego życia (Chińczycy lubią się na nich trochę powyżywać - rozbieranki, przepychanki, bałagan, krzyki, ogólna libacja). A jak widać wkrótce może być gorzej, bo jak zobaczą je nago to dopiero tym facetom odbije.

Środa, 29 sierpień 2007

CZY WIECIE, ŻE Chiny będą pierwszym krajem na świecie, który zrezygnuje z tradycyjnych biletów lotniczych. We wszystkich liniach do końca tego roku zostaną wprowadzone bilety elektroniczne. Oczywiście zaoszczędzą papier i pieniądze, ale może spowoduje to większy bałagan i co niektórzy pasażerowie nie będą wiedzieli, co mają robić bez biletu w ręce?!

Czwartek, 30 sierpień 2007

Sytuacja mieszkaniowa w Chinach jest w tej chwili dosyć skomplikowana. Otóż, w bogatszych prowincjach ceny mieszkań wzrosły w ciągu ostanich 5 lat o 200%-500%. Klasy średniej nie stać teraz na mieszkania, część ludzi odkładała pieniądze przez kilka lat, wzrost cen cały czas oddala szanse zakupu własnej nieruchomości (rozwiązaniem są wysokooprocentowane kredyty). Wielu ludzi wynajmuje mieszkania, ale również koszty wynajmu są coraz wyższe. Natomiast bogaci ludzie kupują dwa, trzy, nawet pięć mieszkań i traktują to jako inwestycje. Wiele z tych mieszkań nie przeznacza się nawet do wynajmu. Biura nieruchomości zajęły już miejsce sklepów narzędziowych, spożywczych, czy odzieżowych. Nawet w małych miasteczkach na każdym skrzyżowaniu są 2-4 biura pośrednictwa w zakupie nieruchomości. Obawiam się jednak, że kiedyś zakończy się ten boom mieszkaniowy, bo przecież patrząc racjonalnie mieszkań przybywa z dnia na dzień, a ludzie nie stają się milionerami z dnia na dzień (chyba, że na filmach).

Piątek, 7 wrzesień 2007

Shenzheńskie linie lotnicze wprowadzają Internet i zasięg dla telefonów komórkowych w swoich samolotach podczas lotu. Czasami nie mogę wytrzymać w autobusie, jak ktoś przez całą drogę wydziera się do komórki. Wyobraźmy sobie teraz taką sytuację w samolocie. Nie to, żebym spał, ale chociaż odpocząć chwilę, coś poczytać... Teraz to nie będzie takie łatwe. Oni naprawdę potrafią się nakrzyczeć przez telefon, czas rozmowy nigdy nie gra roli. Nie sprawdzałem jeszcze jak to wygląda, ale informacje podała lokalna telewizja.

<<<poprzednie wpisynastępne wpisy>>>

 

 

 

© copyright Bartłomiej Magierowski - wszystkie prawa autorskie zastrzeżone