DZIENNIK
moje zapiski z życia w Chinach
CZYTAJ OD POCZĄTKU, LUTY 2006| <<<poprzednie wpisy | następne wpisy>>> |
Wtorek, 24 lipiec 2007 |
A cóż to się stało panowie censorzy, że Wikipedia odblokowana od kilku dni w Chinach? Może któryś z panów cenzorów potrzebował coś znaleźć dla córki do szkoły i później zapomniał zablokować :-))). |
Czwartek, 26 lipiec 2007 |
CZY WIECIE, ŻE w Chinach jest największa liczba telefonów komórkowych, w tej chwili już ponad 500 milionów. Poza tym Chińczycy są na drugim miejscu na świecie pod względem korzystania z tych urządzeń. Połączenia są tańsze niż w Polsce, ale w wielu taryfach płaci się też za rozmowy przychodzące, również z zagranicy. Koszt połączeń waha się od 0,10 PLN do 0,40 PLN za minutę. Podczas korzystania z telefonu w innej prowincji (niż ta gdzie kupiono kartę) naliczane jest coś w stylu roamingu, a niektóre karty działały wcześniej tylko w określonej prowincji lub mieście. Czasami mam wrażenie, że Chińczycy rozmawiają około 30-120 minut przez komórkę dziennie. W tym samym czasie Polacy, których na rozmowy telefoniczne nie stać wysyłają setki smsów (jesteśmy pod tym względem w światowej czołówce). |
Piątek, 17 sierpień 2007 |
Rozmawiałem jakiś czas temu z pewnym Chińczykiem, biznesmenem, szefem sprzedaży zagranicznej (prowincja Zhejiang). Mówiłem mu, że powstaje most łączący Ningbo z Szanghajem. Nie dowierzał mi, widocznie nie sprawdza dokładnie wiadomości. Most ma mieć 36km i ma być otwarty w czerwcu 2008 roku. Nie tyle połączy miasta, ale skróci przeprawę przez zatokę Hangzhou. Koszt 1,42 miliarda USD. Kiedy ten człowiek w wieku około 40 lat uwierzył mi, stwierdził: "I po co taka budowa? Co to daje? Tyle pieniędzy, taka inwestycja? Lepiej przekazaliby takie pieniądze jakiejś biednej szkole! Zobacz, jak w niektórych prowincjach wyglądają szkoły". Przyznam, że zdziwiło mnie takie podejście do sprawy. Dosyć altruistyczne stwierdzenie. Spodziewałem się raczej odpowiedzi: "Tak, to będzie najdłuższy most tutaj! Będziemy dwie godziny wcześniej w Szanghaju" itp. Chińczycy są mimo wszystko egoistami, nie przejmują się losem innych. A wiele szkół na wsi jest rzeczywiście ubogich i rząd mógłby im śmiało pomóc. |
Piątek, 17 sierpień 2007 |
W Polsce naprawdę pierze się ludziom mózgi na temat Chin. Znalazłem zdjęcie na WP.pl. Policjanci zatrzymują kogoś za handel na ulicy (bo widzę tam fragment wózka), albo za łażenie po głównej ulicy i blokowanie ruchu. Zatrzymany klęczy i płacze przy barierce drogowej. Nad nim policjant spokojnie stoi. Podpis dumnie głosi: "Chiny łamią prawa człowieka pomimo nadchodzącej olimpiady. Niesłuszne aresztowania nadal są częste". Do każdego zdjęcia można dopisać ideologię. Nie mówię, że Chiny to raj, ale takie bzdury? Też osobiście widziałem jak dwóch gości zatrzymała policja, zdjęli im buty (żeby nie uciekali zbyt łatwo) i kazali im klęczeć na chodniku, ręce związali im z tyłu jednorazowymi kajdankami. To byli jacyś złodzieje. I co? Mogłem zrobić zdjęcia i podpisać, że zatrzymali ich za poglądy polityczne, albo że protestowali przeciwko komunistycznej władzy. Później ludzie myślą, że tutaj łapanki są na uliach i biorą grupowo do więzienia za nic. |
Wtorek, 21 sierpień 2007 |
Chinki są niesamowite, małżeństwo to dla nich jakiś wyznacznik istnienia. Rozmawiałem ze znajomą, dziewczyna 23 lata. Pamiętam, że kilka miesięcy temu nie miała nawet chłopaka. Teraz, nagle mówi mi, że jest mężatką. Pytam, jak to się stało, tak bez niczego, z dnia na dzień? Ona mi mówi, że małżeństwo nie wymaga powodu. Jest trochę dziecinna i jakoś nie widzę jej w roli żony. Przyznam jednak, że Chiki w wieku 25-35 lat wariują. Na całym świecie jest podobnie, ale chyba żadna dziewczyna, tak jak Chinka nie jest gotowa wyjść za mąż za kogokolwiek w akcie desperacji. Znam trzy takie 'gwałtowne' małżeństwa, dwa zakończyły się już rok temu rozwodem. Tu nadal odbywa się to w tradycyjny sposób, zwłaszcza na wsi. Rodzina przedstawia sobie dwoje młodych ludzi, nie muszą się kochać, ale już czas, aby się żenić i płodzić dzieci. |
| <<<poprzednie wpisy | następne wpisy>>> |
© copyright Bartłomiej Magierowski - wszystkie prawa autorskie zastrzeżone

