DZIENNIK
moje zapiski z życia w Chinach
CZYTAJ OD POCZĄTKU, LUTY 2006| <<<poprzednie wpisy | następne wpisy>>> |
Niedziela, 27 styczeń 2008 |
Zaobserwowałem, że zmienia się tendencja noworoczna w Shenzhen. 3-4 lata temu większość ludzi wyjeżdżała z Shenzhen do swoich rodzinnych miast i wiosek na Chiński Nowy Rok, teraz się zmieniło. Większość ludzi tutaj zostaje, a nawet zaprasza na święta swoich rodziców i dziadków. Już teraz w hipermarketach tłumy ludzi, pojawiło się wiele starszych osób z zewnątrz. Takie osoby się wyróżniają, bo w Shenzhen na co dzień dominują nadal młodzi ludzie. Armia starszych osób pojawia się w okresie nowego roku, czyli już teraz nawet do końca lutego. W Chinach firmy mają wolne 1-4 tygodnie, bardzo różnie jest to rozplanowane. Na pewno w dniach 3-17 lutego większość firm będzie miała wolne. 7 lutego zaczyna się rok szczura. |
Środa, 30 styczeń 2008 |
Zbliża się chiński nowy rok, a ze względu na ogromne opady śniegu większość pociągów została anulowana, a pozostałe są opóźnione nawet o kilka dni. Na stacji głównej w Kantonie koczuje 800 000 ludzi, którzy utknęli w połowie drogi pomiędzy miejscem swojej pracy, a rodzinną miejscowością. Od trzech dni pasażerowie czekają też w holach na stacji w Shenzhen. Sytuacja jest tragiczna, dla nas w Polsce niewyobrażalna. |
Środa, 6 luty 2008 |
Dzisiaj wigilia nowego roku, jutro zgodnie z kalendarzem księżycowym zaczyna się rok szczura. Przypomnę, że dla Chińczyków to coś w stylu naszego Bożego Narodzenia. Święto polega na spotkaniu z najbliższą rodziną, przygotowaniu specjalnego jedzenia (różne potrawy dla różnych rejonów Chin), wspólne oczekiwanie nowego roku i czuwanie przez całą noc. Jutro Chińczycy wręczają sobie czerwone koperty z pieniędzmi jako prezent i najlepsze życzenia. Reguły wręczania są różne, starsi wręczają dzieciom, dorosłe wnuki wręczają dziadkom, małżeństwa wręczają koperty kawalerom i pannom. W zasadzie nie ma jakiś hucznych imprez jak u nas w czasie sylwestra. Tak więc - ŻYCZĘ WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU SZCZURA!!! |
Piątek, 22 luty 2008 |
Internauci często poszukują informacji na temat pensji w Chinach... może ta informacja też się przyda. Początkująca kelnerka w jednym z najlepszy hoteli w Shenzhen 5* zarabia 600 RMB miesięcznie (w przeliczeniu 200 PLN). Oczywiście hotel zapewnia im wyżywienie i nocleg. Teraz już pewnie wiecie, dlaczego w każdej restauracji jest po kilka kelnerek przy każdym stoliku. To jest przykład możliwie najniższej pensji, domyślam się, że ta dziewczyna jest dopiero przyuczana do zawodu, w przyszłości może zarabiać 1000-1500 RMB. |
Niedziela, 2 marzec 2008 |
Dwa dni temu jadąc taksówką w Szanghaju przyznałem się, że jestem z Polski. Taksówkarz zapytał mnie od razu o kogoś o nazwisku 'Jaluzelskii'. Brzmiało to dosyć dziwnie, ale po chwili zrozumieliśmy, że chodzi oczywiście o Jaruzelskiego. Najwyraźniej ostatnie 'newsy', jakie czytał o naszym pięknym kraju pochodziły sprzed 30 lat. Pogratulować pamięci i wiedzy. Taksówkarz zapytał mnie, czy Jaruzelski siedzi w więzieniu. Nie zrozumiałem go, ale pokazał mi gest skutych rąk. Zdziwił się, że Jaruzelskiego nie aresztowali. |
| <<<poprzednie wpisy | następne wpisy>>> |
© copyright Bartłomiej Magierowski - wszystkie prawa autorskie zastrzeżone

